Skocz do zawartości
Minecraft.pl Server Banner
Creeperołap

Najgłupsza śmierć w minecraft

Rekomendowane odpowiedzi

GreenBlind    129
Cool story bro.. ja ostatnio straciłem jakoś około połowy staka diamentów przez spleef plugin..

tuż przed rozpoczęciem meczu wpisałem ./home przez co moj ekwipunek też się przeniósł na arene spleefa, mimo wygranej wyczysciło mi ekwipunek.

więc jeżeli jest plugin Arena Spleef nie wpisujcie żadnych teleportów przed meczem bo skończycie z ekwipunkiem na arenie,..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1. Wpadłam na genialny pomysł rozpalenia w kominku, w domu pełnym drewnianych elementów. Oczywiście ogień rozprzestrzenił się z prędkością światła - spalił się cały dach, strych i połowa pierwszego piętra. Razem ze mną.
2. Robiłam pionowe zejście do kopalni, kiedy natrafiłam na lawę. Trzeba było się natychmiast ewakuować i zacząć kopać w innym miejscu. Ale kto by się tam przejmował zasypywaniem starego zejścia! W nocy postanowiłam udać się na polowanie i w pewnym momencie musiałam uciec szkieletowi, bo zostało mi mało zdrowia. Zgadnijcie, gdzie wpadłam.
3. To były moje początki w Minecrafcie. Rano od razu po przebudzeniu wyszłam z domu. Zauważyłam creepera i postanowiłam do niego podejść. Myślałam, że skoro nie zabija go światło słoneczne, to jest nieszkodliwy. Edytowane przez Lady Creeper

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
AzulTv    1
Moj najgłupsza śmierć była nie tyle co głupia ale stratna. Otóż mieliśmy kiedyś serwer własny (jakieś 4-5 osób) i zrobiliśmy całkiem pokaźną mapkę (tzn spawn, 4 sklepy, szpital, arene pvp, 2 kopalnie, aqua park oraz stadion). Pewnego pięknego i słonecznego pewien pan o nicku którego już nie pamiętam, który miał z nami porachunki za inny serwer tzn. gnębiliśmy go na Serwerze Survival i z niechęci przestał na nim grać i właśnie ten pan (jako, że każdy na początku miał creative, bo nie podawaliśmy nikomu IP - do dzisiaj nie wiem jak on ten adres dostał), obłożył caaaalutkie nasze miasto TNT, i połączył je redstonem do płytki naciskowej. W porę jednak się ogarnełem i zabiłem go. Ucieszony, niemal w euforii zacząłem rozwalać TNT... ZAPALNICZKĄ! Oczywiście w pewnym momencie zamiast LPM nacisnąłem PPM i każdy powinien wiedzieć jaki był tego koniec... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
MIHO    5
Prowadziłem krowy żeby mieć blisko domu i szlem tyłem nagle zacząłem lecieć 30 kratek w dół i gwałtownie uderzyłem w kamień wpadłem do kanionu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
GreMar    1

Moja najgłupsza śmierć to oczywiście początki Minecrafta *Wersja 1.5 beta*:

Nic a nic nie wiedziałem. Zbudowałem sobie lepianke z dirta. Zabrakło mi na dach, Padał deszcz. Nie miałem łóżka *Nie wiedziałem jak zrobić*. Przeczekałem całą noc. Wychodze spod dachu. [ciach] Pająk. Ledwo go zabijam rączką. Wykopuje sobie wyjście. [ciach] Zombie. Pół serduszka przed śmiercią wychodzę ze świata i go usuwam.

A teraz mój największy fail:

Miałem zarąbisty save *Fajna chatka i budowle przy jeziorku lawy (nie z drewna) :P*

Chcę sobie wybudować mały aquapark. Muszę kończyć. Nie czekam aż zakończy się *Saving chunks*. Wyłączam Minecrafta.

Później wchodzę spowrotem *WTF Gdzie mój save?* wchodzę w %appdata% saves. Jest tam mój save ale... w grze go nie ma. Po tym incydencie nie grałem z miesiąc w Minecrafta :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
bubus2    1

Grałem w minecraft, kolega był u mnie. Siedział na łóżku piętrowym mojego brata, śmiejąc się że kopie dirta kilofem. W jaskini wykopałem 6 diaxów. Poszedłem dalej a tam lawa. Gdy koło niej przechodziłem, kolega spadł z górnego łóżka na mnie, ja głową walnąłem w szklanke pepsi, która upadając na klawiature wcisnęła "D" i tak straciłem 6 diaxów, miecz ciamentowy enchantowany na poziom 56 po walce ze smokiem na fire aspect V, Sharpness VI, i coś tam jeszcze.

Na 56 LOLLOLOLOLOLOLOLOL

SHARPNESS - VI/V ?? lul



Graliśmy z kolega Survival Island. Było zadanie żeby zrobić fose z lawą . Miielismy taki domek 3x3x3 i pod spodem tez byl dirt 3x3x3 . Mielismy malo miejsca i lozka pod sciana . Ja odłozyłem itemki a mój kolega nie chciał słuchać więc poszliśmy spać i urodziliśmy się w fosie z lawa ;P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
maksio234    2

Ja jak znalazłem diax'y i zacząłem je kopać. Przypadkowo naruszyłem dużą część żwiru i mnie zasypał. Nie mogłem się odkopać, bo z wszystkich stron on był.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jjoko1    0

Pierwsza potke jaka zrobilem w grze jest potion of harming i sobie pomysalem ze zrobie ja do rzucania i ok. iDe sobie do domku z potka w rekach i chce otworzyc dzrzwi (Mialem pol serca) i w dzwi nie trafilem i wyrzucilem potke i ded a jeszcze lozeczka nie bylo 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
dawidu00    0

ja zabiłem się skacząc z 2 klocków , na serwerze przez lag :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
fanpages    0

1. Poszedłem spać w netherze, nie wiedząc o niczym =P
2. Pierwszy raz jak mnie kolega namówił na MC, to poszedłem na pole i zacząłem zabijać krowy, potem podszedł do mnie Zombie (myślałem, że to strażnik, czy coś), ja się przestraszyłem i ten "strażnik pól" mnie zabił. 30 minut później chowam się w dziurze i dzwonię do kolegi o co chodzi w tej grze delightful.gif

podobnie tesz tak miałem. tylko ze szkieletami creeperami:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
UssCompany    0
Wracałem do domu w MC mając mnóstwo drewna i żelaza. Przechodziłem przez zamarznięte jezioro, i nagle naszła mnie myśl, żeby poskakać. Wpadłem... Sent from my iPhone 4 using Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
czituz    0

Ja zgiąłem wskakując do mob grindera bo chciałem sprawdzić czy działa i niestety działał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
adamzmuda2    0

Ja kiedś robiłem półapke z 4 drzwi i płytki naciskowej, i niestety w nią wlazłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ShoyGaming    3


a ja kopałem tunel patrze diamenty zaczynam kopoć a za nimi .......... lawa spaliłem sie

Naprawdę? WoW Nice Story :V Naprawdę, czasem zachłanność ludzi doprowadza do głupstwa :@

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dirt wpadł mi do baardzo głębokiego oceanu, podjąłem się akcji ratowniczej i się utopiłem. :<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja miałem taką śmierć grałem na skyblocku i spadłem szybko włączyłem creative i do góry no to schodzę na ziemię i śmierć napisane

za mocno uderzył w ziemię tak samo miał też minecraftblow w blow vs mandzio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kubic 4422    0

Zapadła noc, a ja znajdowałem się wówczas dość daleko od swojego domu z cennym ładunkiem (łup z piramidy, perła endermana i jeszcze kilka innych rzeczy), nie miałem jednak żadnych stałych bloków. Nagle napadła mnie horda zombie, creeperów, szkieletów i pająków, jednak ku własnemu zaskoczeniu owe starcie wygrałem, choć pozostało mi zaledwie serduszko życia. Szybko zebrałem dirty z krateru, który upamiętnia owe starcie i zbudowałem z nich kilku metrową wieżę, na której spędziłem resztę nocy. Gdy nastał ranek skoczyłem z wieży -,-. Swoją głupotę zrozumiałem już lecąc, ale i to przeżyłem. Zadowolony z siebie ruszyłem dalej. Nie oddaliłem się zbytnio gdy zobaczyłem przed sobą zombie w złotej zbroi.

Ogólnie najgłupsze było to, że mając pół serduszka życia postanowiłem z nim walczyć, ale przynajmniej poległem na polu chwały, w końcu diamentowy miecz zadaje dość duże obrażenia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gofas3r    0

bylem w kopalni i zadzwonil mi telefon poszedlem po niego przychodze i mi creaper wybuchl za plecami 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Grejven    0

Byłem w kopalni, znalazłem redstone'a więc "kopłem" i pod spodem był jeszcze jeden blok redstone'a

tak więc wykopałem a tu nagle lawa :'/

Wiem, wiem, że to głupie kopać pod sobą, ale co tam potem wszystko z gamemoda se potem wziąłem ;P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
patryk0700    7

Zatrułem się jedzeniem , bo tekstura pokazywała steka a na serio to było oko pająka (błąd tekstury) :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
bany7947    1

Wracałem z kopalni, miałem pełno diaxów, żelaza itd, chciałem przeskoczyć 2 kratki lawy pode mną, ale sprint mi nie wszedł i bum. :<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
SPQR    2

raz na trybie hardcore układałem ekwipunek kiedy creeper mnie zabił

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Leemur88    3

Kopałem pod siebie będąc święcie przekonany że podemna nie ma lawy. Myliłem się...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...