maquz 1 Napisano 18 Sierpień 2011 Nick: Maquzwiek: 12profesja: górnikhistoria:Moim rodzinnym miastem jest Venderin. Mój ojciec był górnikiem, a matka pracowała w domu. Pewnego dnia usłyszałem głośny krzyk, który dobiegał z kopalni mojego ojca. Po chwili wyszli z niej barbarzyńcy, ukryliśmy się z matką za szafą. Barbarzyńcy weszli do domu przeszukali go i nas nie znaleźli, po 5 minutach poszliśmy do kopalni, mój ojciec leżał martwy. Rozpaczaliśmy nad śmiercią mojego ojca, ale to nie było jedyne nasze zmartwienie, niedługo po tym zmarł cesarz. Jego synowie dążyli do tronu, aż rozpętała się wojna. Wojownicy potrzebowali materiałów na bronie, więc zgłosiłem się, wziąłem kilof ojca i poszedłem do jego byłej kopalni. Wykopałem bardzo dużo surowców. Po 20 latach dokopałem się do nieznanego mi lądu zauważyłem tam domy i piękne miejsce na dom, wróciłem swoim tunelem do domu, powiedziałem to matce. Po miesiącu przygotowań szliśmy tunelem, aż na moją mamę spadł żwir. Przestraszyłem się, próbowałem ją odkopać, lecz nie udało mi się. Przez tunel nie dało się przejść, więc musiałem kupić łódź. Po tygodniu picia morskiej wody i jedzeniem surowych ryb, zobaczyłem ląd. Dopłynąłem do brzegu gdzie był słup z tabliczką, że właśnie dopłynąłem do Actus, stolicy portowej Regnum.Skin :Zaloguj lub zarejestruj się aby zobaczyć ten link. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Elwo 11 Napisano 18 Sierpień 2011 20 lat kopałeś tunel przed siebie? Potem zauważyłeś domy, ale nie dało się przejść więc kupiłeś łódź? W tunelu? W końcu nie dało się przejść. to jak się tam dostałeś? Poza tym widzę że Bear Grylls sie chowa przed Tobą, skoro przez tydzień piłeś wodę morską... FAIL! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sazyr 15 Napisano 18 Sierpień 2011 Fakt faktem, skąd barbarzyńcy znaleźli się niepostrzeżenie i bezkarnie w Venderin ? Gdyby wróg był w pobliżu od razu zmobilizowałbym milicje by starać się ich odeprzeć... Zresztą jakim cudem za czasów Diamentowego Imperium barbarzyńcy stanowili jakikolwiek problem ? Wiem, że to schyłek życia Cesarza, ale barbarzyńcy prowadzący działania zaczepne...w kopalni ... ? To nie trzyma się kupy. Skoro było stać cię na kupno okrętu to dlaczego nie wykupiłeś prowiantu ? Zresztą jak górnik który spędził 20 lat życia w kopalni znał się na żeglowaniu ? A co najbardziej bije w oczy, jak mówił Elwo, jak ktokolwiek mógłby przeżyć pijąc przez cały tydzień, w dzień dzień słoną wodę ? Radziłbym wziąć pod uwagę to co napisałem i wyciągnąć odpowiednie wnioski, przebudowując historie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Y4nuszek 18 Napisano 18 Sierpień 2011 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach