[Przyjete] ShamLemo

[ShamLemo 0]

______________________________N_i_c_k_ _w_ grze: ShamLemo

Premium :nie

 

 

Sham-czlowiek przygody. Już od najmlodszych lat byl pelnym enerii rozbrykanym i pelnym ciekawosci poszukiwaczem przygod. Rodzice zawsze mu mowili Sham wracaj do domu a on i tak biegal po lesie za wiewiorakami. Mieszkal w malej wiosce zwanej Motsun. Byla to mala wioska polozona na przegie morza.Skladala sie ona z portu , 2 sklepow i kilku domow. Czasami gdy patrzyl w gwiazdy marzyl o tym by  wyplynac w morze i przezyc wiele przygod , poznac niesamowitych ludzi a moze znalesc przyjaciela gdyz jego jedynym przyjacielem byla masz ktorej dawal casem ser. Gdy skonczyl 20 lat postanowil rzucic prace u swojego taty w sklepie rybnym i spelnic swoje marzenie. Jego dziadek opowiadal mu o krainie zwanej RolePlay i miescie w niej polozonej Shadovwille. Ukradl lodz swojego ojca i poprostu odplynal. Nic nikomu nie mowiac , nie zegnajac sie , nie bioroc nic. Poprosu plynal  i plynal . Mila po mili.Wkrotce  uswiadomil sobie jai zrobil straszliwy blad nie zabierajc nic.

Lecz ShamLemo (Lemo to jego nazwisko) byl pomyslowym i sprytnym chlopakiem. Podarl swoja koszule na paski wylowil kij lezacy w wodzie nastepnie wyciagnal gwozdzia ze swojej lajby, zagial go i zrobil prowizorycznal wedke.Zlapal muche ktora byla jego przyneta. Teraz jego najtrudniejszczy jak do tej pory wyzwaniem było czekanie. Ciagle i nieustanne czekanie na rybe. Oczywiście na rybe która można się najeść. Co prawda zlowil kilka plotek ale skoro i tak by się nimi nie najadł to pomyslal ,,A niech sobie jeszcze podrosną może wtedy przydadzą się komus innemu’’ . Ciagle czekal az ty nagle na jego lodz wyskakuje wielki sum. Był ogromny pomyslal sobie wtedy ze gdyby pokazal go w Shadovwille to na pewno zyskal by uznanie wśród innych mieszkancow. Wtedy wlasnie ta oto ryba walnela go swoim ogonem w twarztak mocno ze biedny Sham az zemdlał. Obudzil się a w tle zobaczyl swoja lodz a sam znajdowal się na cudownej rajskiej plazy . Jeszcze nigdy nie widział tak czystej wody. Postanowil się przejść . Zobaczyl jakas tabliczke zasloniejta liśćmi a na niej „ WITAMY W PORCIE. NAJBLIZSZE REJSC : SHADOVILLE ” . Nie mogl uwierzyć ze byl tak bliso tego o czym marzyli wszyscy jego koledzy ( których nie miał ) ze szkoły a co najważniejsze spelnil swoje marzenie.Natychmiast wszedl na poklad i po kilku dniach rejsu stal sie waznym czlonkiem spolecznosci. Pewnej nocy spojrzal w niebo i przypomnial sobie swoja wioske lecz wcale nie tesknil za nia wolal pozostac tu na statku i miec swiadomosc ze jego marzenie juz niedlugo sie spelni

 

RolePlay – To Przygoda , To Wyzwanie . To To O czym Marzy Każdy Kto Szuka Prawdziwych Emocji

 

 

Mam nadzieje ze się spodoba xD
 

Edytowane 10 Luty 2014 przez ShamLemo

[TheKoros47 13]

Ta czcionka boli....a poza tym "kraina Roleplay" wat? O.o

Edytowane 10 Luty 2014 przez TheKoros47

[Wojtekspid 19]

Wszystko ok tylko to zmień trochę - "krainie zwanej RolePlay i miescie w niej polozonej Shadovwille"

Ciii nikt nie wie nic na temat NW's!!!!

[Domo3429 0]

Bardzo duzo bledow gramatycznych. ShadowVille to nowo zalozona osada, wiec jak mogl ci dziadek o niej opowiadac ? i wgl kraina RolePlay ? what ?

[ShamLemo 0]

Sorry za czcionke ale mialem drobne problemy z programem do pisania a co do tej krainy RolePlay to nie mogle nic leszpego wymyslic xD

[Wojtekspid 19]

to możesz napisać że dziadek Ci opowiadał o odległych krainach i że słyszał o założeniu nowego miasta: SV.

I od razu lepiej, jeśli odpalisz edytor to tam możesz czcionkę zmienić, przyda się.

[ShamLemo 0]

Ale napisalem ze Shadoville to miasto tak jakby rajskie nie chodzilo o to ze jest nowo zalozona troche zmienilem fabule tak jakby

[Gość krzycho001]

Do poprawy. 

 

Fabuła musi się kończyć na statku płynącym do ShadowVille

[Gość krzycho001]

Przyjęte

[Tower_Hunter 14]

:D trochę ci się ortografia pokićkała, ale tak to ciekawe i u wojtka możesz się zapisać do nie op-eków :D

[Gość krzycho001]

Gracz został odrzucony z powodu wybitnego trollingu i braku szacunku dla ekipy