Skocz do zawartości
Minecraft.pl Server Banner
Camil

Na statku w drodze do portu...

Rekomendowane odpowiedzi

Camil    42

*Camil stojąc na rufie spogląda w oddali w poszukiwaniu lądu. Następnie na maszt i żagle...

- Wiatr jest dla nas pomyślny!

Powiedział do załogi, która prędko rzuciła się do rozstawiania żagli, aby żagle łapały lepszy wiatr...

 

 

//Czas rozpocząć historie tego co dzieje się na statku :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość krzycho001   
Gość krzycho001

*Krzycho opatulony płaszczem siedzi w ładowni statku. Od wielu dni cierpi na chorobę morską.

-Kiedy dotrzemy do tego cholernego lądu?

Nie jest zbyt rozmowny a jego rola na statku pozostaje niejasna. Kapitan z jakiegoś powodu darzy go szacunkiem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
TheKoros47    13
Napisano (edytowane)

*Koros Dalijski elf ciężko znosi drogę na ląd,również cierpi na chorobę morską.

-Kapitanie,możesz nam opowiedzieć po krótce co czeka na nas na lądzie?

Czuje niechęć do ludzi będących na statku ale na ląd musi się jakoś dostać...

Edytowane przez TheKoros47

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Camil    42

- Na lądzie czeka was świeżo założona nie tak dawno temu osada. Jednak strzeżcie się tego co jest poza jej terenami! Dużo ludzi już stamtąd nie wraca!

Odpowiedział, przecierając chusteczką spocone czoło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
MEP    3

                                                   *Siedząc w bocianim gnieździe zauważył na niebie ptaki*
                                                           -Już niedaleko! - krzyknął do kapitana.
                                            *I znów wpatrywał się w horyzont czekają aż ujrzy upragniony ląd*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tower_Hunter    14

*Stoi i opiera się o burtę statku...*

-Ciekawe co nas tam zastanie..
*Mówiąc to, powracał myślami do swoich wcześniejszych przygód*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość krzycho001   
Gość krzycho001

*Podchodzi do Kapitana i cicho z nim rozmawia ruchem głowy wskazując na RaciJr po czym odchodzi do swojego kąta. Siada. W ręce dzierży coś złotego i świecącego, zakrywa to płaszczem przed wzrokiem podróżnych. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...