Skocz do zawartości
Minecraft.pl Server Banner
RaciJr

Co było Zanim się Zaczęło?

Rekomendowane odpowiedzi

RaciJr    0
Napisano (edytowane)

Zasady:

 

1.Czynności bohatera piszemy w gwiazdkach *

2.Rozmowy tylko związane z fabułą (ewentualnie ktoś idzie spać piszę na purpurowo i dodajemy na początku "//")

3.Dialog piszemy od pauz  " - "

4. Przemyślenia Bohatera(nikt inny nie słyszy uszanujcie to!) piszemy w nawiasie kwadratowym []

5.Zakaz wulgaryzmów!

6.Żeby brać musisz posiadać kartę postaci.

7.Staraj się używać polskich znaków i staraj się pisać gramatycznie ( ja też nie jestem ani nie będę orłem z języka polskiego więc przymroźcie oczy ale nie róbmy rażących błedów.) ZDANIA KOŃCZCIE ZNAKAMI INTERPUNKCYJNYMI.

8. Powodzenia

 

Zaczynam. (//jest to kontynuacja przypadkowej rozmowy)

 

 

*Godz 6 rano. Brodacz rozglądając się po obozie widzi swoich towarzyszy jeszcze śpiących. Poszedł do Piekarza wziął od niego 6 bochenków chleba, za które zapłacił mu beczką złocistego trunku, Potem podszedł do wraku statku i wyłowił z niej dwie beczki jedną pełną marynowanych ryb drugą pełną pitnego Miodu.Podszedł pod "obóz" rozpalił ogień dopiekł resztki niedźwiedzia i zaczął budzić swych towarzyszy"

-Wstawajcie Nieroby! * I ochlapał ich zimną wodą wprost z oceanu*

 

Wszelkie Prawa co do tej histroii/utworu literackiego Zastrzeżone przez Autora tekstu RaciJr. Zakaz Rozprzestrzeniania bez ZGODY AUTORA!

Edytowane przez RaciJr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wojtekspid    19

*Po oblaniu go wodą otrząsną się i odruchowo wyciągną nóż z zapasa lecz kiedy zobaczył co się stało i kto się stał schował go*

-No weź! Przez atakowanie tego statku jestem zmęczony! *szept* tak brutalne budzenie kompanów powinno być karane. O co tam masz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
RaciJr    0

-Resztki niedźwiedzia, 2 bochny chleba na osobę , trochę marynowanych ryb i jeszcze jedną beczkę pitnego miodu specjalnie dla ciebie.

* lekko kopiąc Towera*

-Wstawaj biedaku!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
MEP    3

*Zwiadowca wstał 2 godziny wcześniej i przysiadł w bezpiecznym miejscu na drzewie obserwując całą trójkę*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
RaciJr    0

-pij sam, ja dziś stopuje *powiedział odgryzając słabo dopieczony kawałek niedźwiedzia*

*po połknięciu mówi szeptem*

-pilnuj tu tego zdechlaka. ja idę się zaraz przejść gdzieś mam dziwne przeczucie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
RaciJr    0

*odbiega w kierunku cmenatrza*

[mam nadzieje że jeszcze nie zaczął swych działań]

 

//Pauzuje na chwile nie czekać na moją reakcje (gram w grę)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tower_Hunter    14

-Ehh.. co tu się.. zjedliście beze mnie?! Wredne szuje.
*Podnosi się, ręką szukając broni, którą po chwili znalazł*
Dobra, nie wiem co macie zamiar zrobić ale ja już wiem co oznacza znak z drugiej strony mapy.
[Lekko zastanawia się czy kompani zniosą prawdę]



*Chwilę nikt nic nie mówi*
Zimno wam? Znaczy.. tobie.. gdzie jest brodacz? Pomyliłem go z tą skórą niedźwiedzia.. oboje tak samo tajemniczy.
Widzę że się trzęsiesz... W moich rodzinnych stronach panuje tak niska temperatura że jak próbujesz napić się wody na zewnątrz uderzysz się w twarz kostką lodu -.-
[Minimalnie wyczuwa inną osobę, jest bardzo spokojna.. ale możliwe że to tylko złudzenie, w końcu w lesie są też zwierzęta]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wojtekspid    19

-Czemu sądzisz że zjadłem twoją rację żywnościową? Nie zrobiłem tego, a ty mnie obwiniasz a to jest nie miłe... żartowałem tu jest twoje śniadanie.
*podaje mu małe zawiniątko*

-Więc wracając do mapy... pokaż ten znak może go rozpoznam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tower_Hunter    14

*Szybkim ruchem ręki podrzuca mapę przyjacielowi, i bierze swoje jedzenie, ciekaawe skąd się wzięła w jego kieszeni*
-Długo się naszukałem, ale wiem co to za znak.. a raczej CZYJ to znak.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
RaciJr    0

*Wbiega na Cmentarz i krzyczy*

-Awalooooooooon! nie pozwolę ci na to. O nie spóźniłem się *widzi zmarłych wstających z grobów (tłumaczy umarłych na serwerze zombie i szkielety :D )[muszę  ostrzec tych młodych] *wyciąga topór i rozwala każdego truposza Ps: co wy na to piszemy minimalny czas akcji co wy na to. po około 3 godzinach wybiega z cmentarza w stronę obozowiska krzycząc*

-Nie pozwolę na to by się wszystko powtórzyło!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wojtekspid    19
Napisano (edytowane)

*Przygląda się mapie*

-Mhym... są to litery runiczne... połączone z sobą że robią się lekko nie czytelne... nie są zbytnio rozmyte czyli albo mapa ma do 5 lat i była dobrze przechowywana albo jest nowa albo jest strasznie stara ale zaczarowana. Dokładność tych znaków może świadczyć o tym że nie jest zrobiona dla byle podróżnika bądź byle tam jakiegoś stowarzyszenia prawdopodobnie była własnością Królestwa jako rzecz tajna albo jakiejś wysoko postawionej grupy.

*Odwraca mapę*

-Po rysunkach widać że wyszła z pod ręki mistrza kartografii albo mnicha który przepisał minimalnie 10 ksiąg lecz to mało możliwe no chyba że jest to własność królestwa. Więcej na razie nie jestem w stanie powiedzieć, ołówek poprawiany atramentem, pergamin nie wygląda na zbytnio stary, brak śladów trwałych załamań... no jeszcze co mi na myśl na jej temat przychodzi to to że była bardzo ważna ale to na serio tyle.

*delikatni odkłada cenną mapę na "stół" i łyka z kufla*

-Lepiej ją oszczędzać bo to co przedstawia nie zostało jeszcze ukazane na żadnej z map jakie dotychczas widziałem.

 

(Jak będzie trzeba to mogę pisać minimalne akcje lecz jestem z spod szkoły pióra {nie dosłownie tylko się na nim wzoruje} Sapkowskiego a on opisuje drobny pojedynek całą stronę)

Edytowane przez Wojtekspid

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tower_Hunter    14
*Zrywa się z miejsca lapiac za luk i upewniajac się czy ma przy sobie kolczan i swoj bezcenny krotki miecz*
Co się stalo?!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wojtekspid    19

*Wstaje staje obok Towera, ściąga łuk z pleców i lekko wyciąga sztylet z pochwy*

-To był głos brodacza jeśli słuch mnie nie myli krzyczał coś typu "się nie powtórzy", powinniśmy iść w jego stronę *wskazuje dłonią w którą stronę*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tower_Hunter    14
*lekko się uśmiecha*
To ze to brodacz to poznalem od razu, nie każdy potrafi się taj drzec.
*Biegnie w stronę wczesniej rozchodzacego się krzyku*
*Po paru minutach zauważa mędrca zmęczonego walka, i pelno trupów, o dziwo nie byli dużo krwi*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
RaciJr    0

*Spostrzega towarzyszy broni, wyciąga topór i uderza w pobliskie drzewo. dźwięk spadającego drzewa. po chwili mówi młodzieniaszkom*

-Nie zdążyłem go zabić, to się wydarzy znowu! Wojtku i ty Towerze musicie mi pomóc, uśmiercić ponownie umarłych! *dalej trzymając topór*[ - jak myślisz Smoku, jak szybko mogła się rozprzestrzenić zaraza?

-nie powiem ci tego *słyszy w głowie chrapliwy śmiech smoka*]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
MEP    3

//Ja na razie odpadam [szkoła :<<<<<].. mam małe zastrzeżenie.. Wojtek, bardzo dużo powtórzeń z twojej strony, chyba ze 4 razy napisałeś to samo w dwóch zadaniach ;)
Musicie bardziej przemyśleć to co chcecie napisać, nie idźcie w szybkość (O nie! Musze szybko napisać bo mnie wyprzedzą.. :<<) tylko na staranność i dokładność ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tower_Hunter    14
Dziwne zjawisko, gdzieś o tym slyszalem, podobno istnieje osoba która potrafi kontrolować umysly zmarlych tzn. przywracać je do życia i wykorzystac.
*Chwila zastanowienia*
Walcie w łeb. To powinno je zabić... ten ostatni raz.
Jacyś tu się jeszcze kręcą?
*Instynkt go ostrzegl przed niebezpieczeństwem, odrwocil sie i ujzal żywego.. martwego.. nie ważne.. ten z myśl który nigdy go nie zawiodl, zawsze podpowiadal mu co czują przeciwnicy, teraz wyczul ze ta pokraka cos czuje.. czuje żal, ona nie chce tego robić.Szybkim ruchem wycelowal w czaszkę i uwolnil strzale*
Musimy ich odlaczyc, ich mózg pracuje tzn. tak myślę, czuje ich strach i smutek, trzeba się pozbyć ich pana.Opowiedz cos o tym.
.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wojtekspid    19

*Zanim pobiegł opróżnił swój mapnik i schował w nim mapę a potem pobiegł za Towerem*

-Co to ma być? Tu jest pełno... rozkładających się ciał tylko zamiast leżeć w przytulnej trumnie... one sobie... żyją.

*Po usłyszeniu prośby Brodacza sprawdził stan kołczana, niestety jego podejrzenia były słuszne strzał starczyło by tylko na kilku z nich a jest tam ich setka. Po bardzo krótkim namyśle z za pleców wyją dość dobrze ukryty za kołczanem półtora ręczny miecz na ostrzu którego widniał runiczny napis "Menetto Tempus"*

-Tower! Jakiś plan? Czy lecimy jak popadnie?

*czekając na odpowiedz kompana zaczął coś szeptać do siebie*

 

(Echhh raca MEP będę musiał trochę bardziej patrzeć na tekst pod względem powtórzeń bo niestety zdarza się to u mnie notorycznie.

Tutaj zgadzam się z Racialem żeby ograniczyć sceny akcji .-.) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tower_Hunter    14
Napisano (edytowane)

(Ps. jestem często na telefonie tutaj, wiec wybaczcie drobne literowki)

*Po wyczerpaniu strzal zostali juz tylko parę zywych-trupow, parę machniec krótkim mieczem i po sprawie*
Nieźle nam poszlo..

(Powiedzmy ze tamto co mowilem o waleniu w leb napisalem po tobie ;) )

 

 

@Camil : W ogóle nie stosujecie się do regulaminu! Nawet kolory przeznaczone dla administracji <zielony> wykorzystujecie zamiast purpurowego. Zacznę kary dawać!

Edytowane przez Camil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wojtekspid    19

*wyciera ostrze swojego miecza o ubranie jednego z trupów, wyjątkowo było mało krwi bo tylko w tych co świeżo pochowali jeszcze była*

-Ile tego było.

*Sprawdza czy jest gdzieś ranny. Okazało się że ma lekkie rozcięcie na rękawie ale na szczęście jego płaszcz jest dwu warstwowy*

-Jesteś ranny? Jak tak to szybko powiedz bo "trupi jad" jest bardzo szkodliwy dla życia o ile nie morderczy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...