Rozwiązanie problemu "can't reach server"

[kovalson 0]

Witam,
z góry chciałem przeprosić, że (najprawdopodobniej) w złym miejscu umieściłem temat, ale wydaje mi się, że administratorzy przesuną go tam gdzie trzeba.


Temat jest przeznaczony dla osób, które mają server na [b]hamachi[/b], a borykają się z problemem wyświetlania informacji [i]can't reach server[/i] przy próbie łączenia z serwerem, mimo że w pliku [i]server.properties[/i] mają wszystko dobrze ustawione.

[b]# Problem:[/b]
Generalnie problem pojawia się, gdy do naszego serwera próbuje dołączyć kolega i to jemu pojawia się przykra informacja. Przyczyną tego problemu (po wykluczeniu złego skonfigurowania serwera) jest zwyczajnie hamachi:
a) po pierwsze sprawdź, czy kropka obok nicku Twojego kolegi świeci się na pewno na zielono (można pomylić z niebieskim). Jeśli tak nie jest, to jedna z osób musi sprawdzić czy nie ma przerwań w połączeniu sieciowym (najlepiej od razu zrestartować router, bo nie ma co się bazgrać z tym ).
b) jeśli kropka na pewno świeci się na zielono, to spróbuj wysłać wiadomość na chacie, przez hamachi oczywiście, do tego kolegi, który hostuje serwer. W tym miejscu pojawia się problem, bo najwidoczniej nie możesz jej wysłać i pojawia Ci się mniej więcej taka informacja: "Nie możesz wysłać wiadomości do użytkownika, ponieważ jest on teraz off-line.", mimo że kropka świeci się na zielono, czyli połączenie jest.

[b]# Rozwiązanie:[/b]
W takim przypadku obie osoby (ta, która hostuje i ta, która nie może się połączyć) muszą odinstalować swoje hamachi (ważne jest, aby zaznaczyć opcję "Usuń wszystkie ustawienia użytkownika", bo inaczej wersje się wymieszają) i zainstalować ponownie [b]takie same [/b]wersje. Najlepiej, jeśli jedna z tych osób znajdzie dowolną wersję hamachi w internecie i obie osoby ściągną ją z tego samego linka. Kompa nie trzeba przy tym resetować. Po tym zabiegu i po ponownym skonfigurowaniu nicku hamachi i otrzymaniu nowego adresu, wszystko wróci do normy. Na wszelki wypadek spróbuj znów wysłać wiadomość do tego kolegi. Jeśli problem nie ustaje, reinstalluj do skutku, to działa

Od razu zaznaczam, że żadne przekierowania portów i udostępnianie ich w swoim routerze nie ma tu żadnego zastosowania, bo hamachi samo z siebie nam to umożliwia, na tym polega ta lokalna sieć. Sam męczyłem się z tym problemem ponad tydzień, zanim jorgnąłem się, że coś może być u podstaw, bo widząc samo zielone kółeczko w okienku hamachi stwierdzałem, że wszystko jest w porządku. Wiele osób stworzyło wiele tematów, które do teraz są na pierwszych stronach wyszukiwania "can't reach server minecraft" oznaczone jako "ROZWIĄZANE", w rzeczywistości po prostu zamknięte po nieaktywności. Mam nadzieję, że komuś się przyda się ten temat, bo wiem ile osób nie spostrzegło tego małego szczegółu, którego i ja nie zauważyłem

Pozdrawiam

[GreenBlind 129]

kiedyś w niektórych grach też było trzeba zastosować te same wersje hamachi.

Ja po zmianie wyglądu hamachi na ten biały dziwaczny + pingi większe zmieniłem się na Comodo Unite lub czasami korzystam z VPN w TeamViewerze.

Sam posiadam zewnętrze ip.. więc w sumie mi to potrzebne tylko jak przyjaciel chce coś pokazać.

Btw. Comodo unite ma mniejsze pingi

[Mikołaj Kondratek 0]

Witam!
Mam problem z założeniem servera. Szukałem rozwiązania i trafiłem tu (mam nadzieję, że dobrze ).

Przestudiowałem ten temat, ale niestety... mój problem leży gdzie indziej (ale gdzie?).
Mam w dodatku wrażanie, że wynika on (problem) z aktualnej wersji minecraft. Jednak z tego co wiem istnieją servery z bieżącą wersją, więc to chyba odpadnie.

Kiedyś już zakładałem taki serwer i wszystko działało.
Teraz niestety nie, "mimo że w pliku server.properties mają wszystko dobrze ustawione " i nie jest to żaden z dwóch wymienionych, na początku tematu, przypadków.

Dla pewności:

[quote]
#Minecraft server properties
#Thu Dec 27 16:37:38 CET 2012
generator-settings=
allow-nether=true
level-name=world
enable-query=false
allow-flight=false
server-port=25565
level-type=DEFAULT
enable-rcon=false
level-seed=
server-ip=25.88.1**.*1 (ip serwera, tj moje IPv4)
max-build-height=256
spawn-npcs=true
white-list=false
spawn-animals=true
snooper-enabled=true
hardcore=false
texture-pack=
online-mode=false (mam nieoryginalną wersję)
pvp=true
difficulty=2
gamemode=0
max-players=20
spawn-monsters=true
view-distance=10
generate-structures=true
motd=Do broni\!
[/quote]

Sprawdzałem z włączonymi i wyłączonymi zaporami (na dwóch laptopach), ale to nic nie zmienia.

Na komputerze na, którym znajduje się serwer wszystko działa.
Na drugim (próbowałem dopisywać port :25565, nic nie zmienia) natomiast widnieje ten mroczny, rodem z Netheru, czerwony napis "[color=#ff0000]can't reach server[/color]".

Moje pytanie brzmi, co mogę zrobić?
Nie wiem czy to ma znaczenie, ale korzystamy (z bratem) z jednego routera.
Szukałem w innych tematach na forum jakiejś "wskazówki" i... w każdym razie mam wewnętrzne ip na obu urządzeniach.

Dla ułatwienia kontaktu dodam gg: 19565622

Wydaje mi się, ze to dobry temat na mój problem, bo właściwie jest to przypadek nie opisany jeszcze. Jeśli zamieściłem swoją wypowiedź w niewłaściwym miejscu to z góry przepraszam. Edytowane 27 Grudzień 2012 przez Mikołaj Kondratek