obitoo [Przyjęty]

[Mezio 72]

NIck: obitoo

Wiek: 16

Klasa: Rolnik

Historyjka: Pochodzę z Venderin. Moja rodzina była biedna, razem z braćmi kradliśmy co się dało, lecz szybko nas złapano. Ratując swoich braci przyznałem się do winy, wysłano mnie do kopalni jako tragarza. Na szczęście coś się wydarzyło. Wszyscy w jednej chwili zaczęli uciekać, było słychać okrzyki,bicie w bębny. Podczas uciekania widziałem jak ludzie padali, jak niebo w jednej chwili było czarne i zaczęły spadać strzały. Pomógł mi wtedy jeden ze skazańców nie jaki Robarth. Schowaliśmy się w jeden z jaskiń. Kiedy wszystko przeminęło zobaczyłem wielkie "morze krwi". Trupy walały się wszędzie, tamten obraz pamiętam do dziś. Po tamtym zdarzeniu wyruszyliśmy do miasta portowego Korth. Tam Robhart miał przyjaciela, który przygarną nas. Po tym zdarzeniu w końcu zacząłem normalnie żyć, choć nie na długo. Szybko zorientowałem się czemu każdy zaczął uciekać w kopalni. Wojska jednego z synów cesarza najechali tamte tereny. Wkrótce zaczęli okupować Korth. Robarth powiedział w tedy do mnie "obitoo muszę zostać, nie dlatego ze ktoś mi kazał, ale dlatego ze nie mogę zostawić tutaj swojego przyjaciela. Ciebie czeka wspaniałe życie uciekaj", po czym dał mi kamizelkę wypowiadając te słowa "te kamizelkę dał mi ojciec. Miej ją zawsze blisko siebie" powiedział to z uśmiechem na twarzy. Wypowiedziawszy te słowa poszedł bronić Miasta a ja uciekłem. Miałem w tedy 13 lat. Po ucieczce z korth przez 2 lata żyłem w lesie razem z dziką naturą aż w końcu postanowiłem wyruszyć w świat aby znaleźć swoich braci. Tak właśnie trafiłem do Regnum

skin:

Zaloguj lub zarejestruj się aby zobaczyć ten link.