Skocz do zawartości
Minecraft.pl Server Banner
hajducek

Non-premium ? Że co ?

Rekomendowane odpowiedzi

Adzik    3

Mam premium, ale moje zdanie o piratach jest inne niż wasze. Większość z was za nim kupiła grę jechała na piracie, więc może skończycie cisnać po piratach? Może faktycznie kogoś nie stać? Przypominam, że Notch'owi nie zależało na pieniądzach tylko na sławie minecraft'a.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ShookTea    15

Notch nie popiera piractwa. Popiera tylko "piractwo w potrzebie":

  • Nie masz kasy na zakup gry
  • Nie masz jak kupić gry (brak PayPala czy innego sposobu płatności)
  • Nie jesteś pewny, czy chcesz kupić grę

A gdy gracz będzie pewny, że to jest gra, którą chce kupić, ma pieniądze i ma np. PayPala, wtedy grę kupuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
kubex    4

Notch nie popiera piractwa. Popiera tylko "piractwo w potrzebie":

  • Nie masz kasy na zakup gry
  • Nie masz jak kupić gry (brak PayPala czy innego sposobu płatności)
  • Nie jesteś pewny, czy chcesz kupić grę

A gdy gracz będzie pewny, że to jest gra, którą chce kupić, ma pieniądze i ma np. PayPala, wtedy grę kupuje.

Zapomniałeś dopisać: Nie masz 18 lat a rodzice nie chcą kupić gry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Adrienex112    6
Ja tez niestety muszę się przyznać, że przed kupieniem konta premium jechałem na piracie, i to dość długo. Oczywiście nie popieram piractwa, ale Minecraft stał się taką grą, która wielu kojarzy się z czymś darmowym. Osobiście czekam na dzień, aż Mojang zabierze się sa piratów, a prawdopodobnie powinien on nastąpić niedługo, wystarczy zobaczyć na statystyki graczy Premium i non-premium :3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
MrAnanas    1

Po prawdzie ja też cisnąłem długo na piracie. Ale kupiłem oryginała. Dlaczego ? Otóż to prawda co piszą inni serwery NON-premium są gorsze pod względem administracji zarządzania itp.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zigz1    0

Te 20 marnych euro, o których mówicie, to dla polskich złotówek niestety jest wielkim żrącym dramatem. Większość po prostu zbyt wiele wydaje na rachunki za prąd itp. żeby tylko zostały pieniądze na jedzenie, bo zrozumcie, że jedzenie jest ważniejsze od gry. Ja jakimś cudem miałam taki problem z moją mamą, kasa starczyła tylko na najważniejsze rzeczy, ale jakimś cudem ją namówiłam na premium. Wystarczyła tylko depresja, że nie mogłam wejść na serwer mojego idola SkyDoesMinecraft który był premium. Ale w sumie to nie tylko serwery dały wartość temu zakupowi lecz także możliwość wgrania skina żeby każdy go widział, co mnie wypierało dumą, że mam takiego pięknego skina i wszyscy go widzą. Lecz w sumie to racja, że mojang ma już, że tak się lekko (to znaczy ciężko) wyrażę w c..jton kasy na swoich plecach. Notch poszedł i wszystko zostawił Jeb'owi co wytacza wszystko na jeszcze lepsze aktualizacje, ponieważ zawsze szły wieści że Jeb ma o wiele lepszą wyobraźnię niż Notch i jego pomysły szły w grunt. Moim zdaniem zakup premium był szczerze warty tego, ale 100 zł to lekka przesada. Żałuję, że nie mogłam kupić w beta, kiedy było o wiele taniej. Jedno było to że nie wiedziałam, że matka byłaby dość lekkomyślna aby kupić grę którą w końcu można przecież zpiratować.

 

TL;DR Euro jest zbyt wiele warte dla polaków, Jeb jest lepszy od Notch'a, premium warte połowę pieniędzy, skiny które wszyscy mogą widzieć są fajne.

Edytowane przez Zigz1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ShookTea    15

Odkopię, bo jedna rzecz mi nie daje spokoju.

 

Całkiem sporo osób wypowiedziało się w tym temacie, pisząc, że Mojang pozwala na non-premium "bo gdyby piratów nie było, znacznie mniej osób grałoby w MC". Innymi słowy, piszecie, że ci piraci pomagają Mojangowi.

 

Więc ja się was, debili (sorry, ale muszę po imieniu) pytam:

Gdybyście prowadzili sklep z drogimi meblami, jaki zysk mielibyście z pozwalania złodziejom na dowolne rabowanie tych drogocennych mebli?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Iz0t0pic    0

Odkopię, bo jedna rzecz mi nie daje spokoju.

 

Całkiem sporo osób wypowiedziało się w tym temacie, pisząc, że Mojang pozwala na non-premium "bo gdyby piratów nie było, znacznie mniej osób grałoby w MC". Innymi słowy, piszecie, że ci piraci pomagają Mojangowi.

 

Więc ja się was, debili (sorry, ale muszę po imieniu) pytam:

Gdybyście prowadzili sklep z drogimi meblami, jaki zysk mielibyście z pozwalania złodziejom na dowolne rabowanie tych drogocennych mebli?

 

Wirtualne a rzeczywistość - różnica wielka a tak wiele osób jej nie dostrzega.

 

Piractwo jest złe, wszystko jest złe. Jeszcze czego.

Na świecie nie ma miejsc bez jakichkolwiek kradzieży, morderstw, tak samo jak na internecie nie ma miejsc bez NSFW/NSFL, piractwa, kradzieży i kłótni.

 

Praktycznie wszystko co możemy zrobić to pogodzić się z tym faktem że piraci są wszędzie.

Ja piratuję - ale jedynie ze względu na to że nie mam pieniędzy które mogłabym przeznaczyć na zakup przedmiotów wirtualnych (jeżeli chodzi o płyty do gier, wirtualno-rzeczywistych), chyba że mniejsze sumy.

 

Widzicie, ta odraza do piractwa, kradzieży, kłamstw i oszustw sprowadziła na amerykę tzw.

Zaloguj lub zarejestruj się aby zobaczyć ten link.

i inne rzeczy które mogłyby sprowadzić brak wolności na internecie. Ameryka będąc centralą zarządzania nad internetem może sprawić że nawet Polska straci wolność słowa.

 

Zaakceptujcie to co się dzieje i nauczcie się tolerować internet jako takie miejsce jakie ono aktualnie jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ShookTea    15

Za przeproszeniem [ciach] mnie obchodzi to, że ktoś piraci/nie piraci. Obchodzą mnie [ciach], którzy myślą, że piractwo w jakikolwiek sposób pomaga Mojangowi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
FlyJ4ck    2

Ogólnie rozumiem, że kogoś może być nie stać. Zwłaszcza przy obecnych cenach.

Ale widziałem nieraz sytuacje jak osoby, które nie miały gry, kupowały rangę vip po 20-30 złotych na serwerach. I to na kilku różnych. To mają kasę czy nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Lajter    0

Osobiście posiadam orginalną wersję gry od samego początku, ale rozumiem ludzi którzy grają na non-premium, nie wszyscy mają kasę jak zapewne ty lub niektórzy wolą najpierw przetestować grę i dopiero ją kupić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Cordian    0
Ostatnimi czasy Non-premium przestało się równać piractwu. Nie mam konta premium, a na oryginalnym launcherze (pobrany miesiąc temu z minecraft.net) gram w pełne wersje gry. Nie piracę. Nie kradnę. Nie mam non-premium. Mi taki układ pasuje. A dlaczego nie kupiłem? Cena. Aktualnie Minecraft kosztuje 26,95USD, co w przeliczeniu na złotówki daje ok. 82zł. Gra ciągle jest aktualizowana, więc i cena nie spada. Za 80zł to ja tydzień temu kupiłem Skyrima LE, Baldurs Gate, Wiedźmina 2, Bioshocka i Bioshocka 2, a nie jedną grę, w którą gram od ponad 3 lat, w którą pogram miesiąc, odstawiam na 4 miesiące i znowu gram miesiąc. Kiedyś przymierzałem się do kupna, gdy gra była w fazie Beta i kosztowała 50zł ale miałem wtedy 12 lat i niestety o wydatkach powyżej 20zł decydowali rodzice. A jak usłyszeli "50zł na grę" to oczywiście się nie zgodzili. A 2 tygodnie później Minecraft doczekał się pełnej wersji i ceny 80zł...

Myślę, że wiele osób nie kupiło gry z powodu podobnego co ja. Ostatecznie historia dobrze się zakończyła, ja mogę grać w oryginalną grę, nie bawię się w ściąganie gry z niewiadomo kąd i nikt nie ma prawa oskarżyć mnie o piractwo.

A porównywanie piratwa do kradzieży to jak kopiowanie a przenoszenie. Kto to wgl. wymyślił? Przecież to, że nie kupiłem gry a w nią gram nie jest równoznaczne z zabraniem twórcy pieniędzy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
radyjko    176

A porównywanie piratwa do kradzieży to jak kopiowanie a przenoszenie. Kto to wgl. wymyślił? Przecież to, że nie kupiłem gry a w nią gram nie jest równoznaczne z zabraniem twórcy pieniędzy...

 

Jest. Każda piracka kopia gry to 80zł które powinieneś im zapłacić, ale nie zapłaciłeś bo szkoda ci pieniędzy. A to że piracisz grę za pomocą oryginalnego launchera nie zmienia faktu że jesteś piratem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Cordian    0

A to że piracisz grę za pomocą oryginalnego launchera nie zmienia faktu że jesteś piratem

Przecież ja nie piracę gry! Podłożyli mi pod nos starsze wersje które nie mają dema, a to już ich problem. Gdyby im to przeszkadzało to by nie dali opcji wgrywania Alphy czy Bety.

Jest. Każda piracka kopia gry to 80zł które powinieneś im zapłacić, ale nie zapłaciłeś bo szkoda ci pieniędzy.

Ale czy to powoduje że ich pieniądze maleją o te 80zł? Nie, więc nie kradnę. Po prostu nie zyskują dodatkowych 80zł. To tak samo, jakby znajomy przyszedł do mnie z Colą którą kupił w sklepie. Razem ją wypiliśmy, ja też piłem ale za nią nie zapłaciłem. Czy to oznacza, że okradłem sklep/wytwórnię napoju? Nie. A tu jest podobnie, tylko zamiast coli jest gra
Kiedyś, jak gry nie miały tylu zabezpieczeń, to pożyczało się płyty kumplom. Czy to że koledze dałem płytę z grą, którą kupiłem oznacza, że on jest piratem? Nie! Takie zarzuty kompletnie nie mają sensu Edytowane przez Cordian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
PyroTeknicx    168

Wyobraź sobie Cordian, że stworzyłeś grę nad którą harowałeś dnie i noce przez pół roku. W pewnym momencie zostaje ona opublikowana, a Ty po kilku dniach dowiadujesz się, że została ona wrzucona na jakąś stronę z piratami i wszyscy mają ją za darmo. Jakbyś się wtedy czuł z myślę, że pracowałaś nad swoją grą, a ona została po prostu udostępniona za darmo? :)

Ja chociaż większość czasu piszę coś lub konfiguruje dla przyjemności i w małej mierze mam kontakt z serwerami, mówię tutaj o graniu na nich, to szczerze przyznam, że nie żałuje tych 80zł, bo przynajmniej cieszę się pełną wersją gry. Pomyśl, że ja co miesiąc wydaje z 50zł na książkę, prawda jest taka, że trzeba sobie sprawiać przyjemność, a to mi sprawia ogromną przyjemność z tego względu, że lubię czytać.

Myślę, że jeżeli gra na prawdę Ci się podoba, czy cokolwiek innego i według Ciebie jest warte tą cenę to bym się nie zastanawiał. Takie jest przynajmniej moje zdanie na ten temat. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
umotex14    6

Wyobraź sobie Cordian, że stworzyłeś grę nad którą harowałeś dnie i noce przez pół roku. W pewnym momencie zostaje ona opublikowana, a Ty po kilku dniach dowiadujesz się, że została ona wrzucona na jakąś stronę z piratami i wszyscy mają ją za darmo. Jakbyś się wtedy czuł z myślę, że pracowałaś nad swoją grą, a ona została po prostu udostępniona za darmo? :)

 

Prawdopodobnie wzrosłaby liczba płatnych pobrań bo gra zyskałaby na popularności? Błędem jest wprowadzenie przez Modżang tylko cyfrowej dystrybucji, ponieważ większość graczy ma poniżej 18 lat i przelewy muszą wykonać rodzice. A naprawdę wielu rodziców krzywi się i pyta "mam ci przelać 82 złote... za to?" :)

Gdyby nie olbrzymia dziura, która pozwalała przez ponad 2 lata grać w Minecrafta bez hasła, na starym launcherze ta gra nigdy nie zdobyła by takiej popularności, nie byłyby wydawane takie aktualizacje....



I tak jest 16 milionów sprzedanych kopii. I myślisz że przy takiej astronomicznej kwocie ich obchodzi piractwo? ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
PyroTeknicx    168

To fakt, dlatego też dobrze by było, gdyby była możliwość zakupienia, w każdym większym sklepie z grami MC, bo jednak mało osób posiada własną kartę i jak napisałeś, że rodzice nie chcą dać kasy. Ja miałem podobny problem, bo nie posiadam karty, jak i rodzice, więc musiałem dziadka prosić. :P Szkoda tylko, że wydają oficjalnie wersję na konsole, ale o PC'owcach nie pomyślą, aby udogodnić im w ten sam sposób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Herexo    1

Ja tam lubię Non-Premium (ja akurat mam premium) kto mi powie co a różnica premium czy non-premium, aha no tak tylko skinem. A za skina trza płacić 8 dych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
CyberEd    1

Dla mnie temat bez sensu .. Nikt nie będzie wydawał 3k na kompa 1,5k na Windows ,  i na gry kolejne 1k ... Lub więcej !

Edytowane przez CyberEd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
KubaZalew    0

Ja tam lubię Non-Premium (ja akurat mam premium) kto mi powie co a różnica premium czy non-premium, aha no tak tylko skinem. A za skina trza płacić 8 dych.

 

Płacisz też za to, że masz aktualizowaną grę cały czas. Naprawiane błędy, planowane ciekawe rzeczy, które wiążą się z kupnem gry. Jeżeli Mojang by nie kontynuował aktualizacji bukkita dalej grałbyś na wersji 1.7.10.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
kryxkan    0
hmm, ja mam non-premium bo mama nie chce się z tym bawić, wnioskuję więc że nie wszyscy non-premiumowcy są nimi z wolnej woli i chęci posiadania mc za free.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
radyjko    176

hmm, ja mam non-premium bo mama nie chce się z tym bawić, wnioskuję więc że nie wszyscy non-premiumowcy są nimi z wolnej woli i chęci posiadania mc za free.

 

Skoro moi starzy mogli to twoi tym bardziej :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...