Dawniej mr. Notch jakoś bardziej dbał o swoją grę, teraz jak już ma to co chciał (czyli $, czy tam €) to ma wszystko w (_!_). Nawet nie chce im się już robić nowych snapszotów. Widać komerchę wszędzie - póżniejsze płatne aktualizacje, Minecon, czyli zabieg polegający na wyssaniu z ludzi jak najwięcej cennych $ (w końcu za co Notch ma sobie kupić to czternaste Ferrari, i kolejną ciężarówkę pączków :[) Gra jest pełna bugów, ciągle się zawiesza, a przecież to parę klocków na ekranie. Wersja "1.0" jest niedopracowana. Np. tacy ludzie we wioskach. Po co w ogóle dodani byli do gry? Nic nie robią, tylko miejsce w pamięci zajmują. Albo The End. Wow, dodali do gry jedną nową strukturę, (twierdza) parę nowych klocków, nowy wymiar, i uwaga - aż jednego bossa, ale żeby nie było łatwo walczy się z nim przez 30min. I to niby ma być pełna wersja? A przecież takie tekstury to każdy może zrobić w paincie w 5 minut. Liczyłem na coś więcej. Ale zawiodłem się na Notchu. W końcu to jemu przypisuje się wszystko. Z drugiej strony rozumiem, że muszą jakoś na życie zarabiać, ale jak juz coś robi, to niech to robi porządnie. Greetings, my ladies