Bori

Odtworzyłem świat na kreatywnym i przyjrzałem się sytuacji. Zombie zabijają NPCów bo ci biegają po wiosce nocą zamiast siedzieć w domach. Spróbowałem też rozświetlić pochodniami cały teren wioski i jej okolice. Nie pomogło. Chyba będę musiał uciec gdzieś daleko od wioski i zaglądać tam tylko w dzień a wieczorem oddalać się jak najdalej żeby wioska zniknęła z zasięgu wzroku. Może wtedy przeżyją. I tak marny pożytek z tych NPC. Myślałem że kupie u któregoś siodło ale żaden nie ma.   Edit: Zacząłem od nowa i rozstawiłem pochodnie w domach i zamurowałem drzwi z wieśniakami w środku. Jak mi coś od nich trzeba to wchodzę przez dach. Zombie już ich nie zabijają.

Utworzyłem nowy świat w trybie przetrwanie. Typ świata domyślny. Zrespiło mnie koło dużej wioski z kilkunastoma NPC. Ucieszony że nie będę musiał wioski szukać zacząłem grać na tym świecie. Minęło kilka dni w grze. Ogarnąłem sobie już żelazne eq i zbudowałem łóżko. Wybrałem sobie domek na uboczu wioski i nie zwracałem przez te parę dni uwagi na mieszkańców. Teraz się spostrzegłem że nie ma już ani jednego wieśniaka. Wioska stoi pusta. Pograłem jeszcze trochę. Kilka dalszych wypraw do kopalni, kilka nocy w łóżku i dalej pusto. Wieśniaki się nie respią. Czy to potwory ich w nocy powybijały czy co się stało? Da się przed tym jakoś uchronić? Gram na 1.7.2