Breaker432

1. Breaker432 2. Rabus 3.Opis całej akcji przestawia się następująco: chodząc po mapie i szukając baz/domów natknąłem się na dom na wyspie. Wszedłem, sprawdziłem skrzynie i ujrzałem w niej płotki netherowe, cegły netherowe, (nether jest zablokowany) gąbkę itp. zawołałem moda Wintalan'a i powiedziałem mu o tym. Wtedy Rabus powiedział "Kto zabiera moje itemy?" i się tu znikąd pojawił. Jako, że ma rangę "gracz" uznałem za stosowne i godne chwili zatłuc go na śmierć moim diaxowym mieczykiem. Już miało się tak stać gdy Rabus ni stąd ni zowąd zniknął. Sprawdziłem czy jest na serwerze - był, zastanawiać nad tym nie mogłem się długo ponieważ w tym samym miejscu gdzie zniknął pojawił się... Ale z full enchawtem na diaxowej zbroi i enchawtowanym diax mieczem. Zaczął mnie bić. Próbowałem odpowiedzieć tym samym, ale miał goda. I tak tym właśnie sposobem moje 30 lvl'i i cały set poszedł się... rozmnażać 4. Niestety nie mam screenów, ani filmiku, ale mod Wintalan może potwierdzić moją wersje zdarzeń

Z kotem który lubi ból

z kimś dużym

Z ekipÄ… mojangu

z craftingiem

[quote name='cyprianz5' timestamp='1344973784' post='88332'] Hmm, z tego co zrozumiałem to gracze NIE MAJĄ być dodani do cuba. Po prostu mają podstawiać lilie pod siebie NA cubie. Jak postawisz klocek na cubie, to przez chwile na nim stoisz, a pozniej on znika. Wiec chyba na tym to polega [/quote] Cyprian dzięki ci! Dopóki nie przeczytałem twojego postu miałem na twarzy wielkie WTF i nic z tego nie rozumiałem. A co do eventu jeśli będzie wyglądał tak jak to przedstawia cyprian jestem na tak.

ahh, że też wy zawsze musicie wymyślać takie daty... 17 sierpnia wyjeżdżam na obóz sportowy, i wrócę dopiero 27... Rygor tam jest ogromny, wręcz przytłaczający, więc zdobycie tak cennego surowca jak internet, graniczy tam z cudem... Więc nastawcie się, że mnie nie będzie. PS: Co tak rzadko te posiedzenia?

U nas też prawie nikt z innych miast nie wziął pancerza, ale nasi gospodarze wyposażyli każdego, kto był skłonny do bitki po ich stronie Poza tym, nie wszyscy pobiegli kontratakować, tylko mała część naszej armii, więc wasz plan "właściwy" też średnio wypalił

Karimiri... Było się po prostu lepiej przygotować - my mieliśmy wszystko ustalone od rana. (Kto i ilu gdzie stoi) Byliśmy lepiej przygotowani. Walka pokazała też kto tu jest "bezmyślny" gdyż cały szturm przebiegał z jednej strony, zamiast zaatakować np. z kanionu (tą ewentualność też przewidzieliśmy) Zatem nie mów, że to my jesteśmy nieokrzesani - my którzy podeszliśmy do tego z konkretnym i sensownym planem.

Torres muszę gdzieś jechać o 15:30 i nie wiem o której wrócę - o 18 miałem być... :/ A poza tym to raczej nasza sprawa - nie możemy to nie możemy.... @down najwidoczniej tak

ciekawe jak będzie wyglądał szturm, jak obrońców wtedy nie będzie :/

Sd5 przez przypadek usunął skrzynie w Ragnaven, i kazał napisać ten temat. Otóż w tym temacie poszkodowani mieszkańcy Ragnaven piszą co mieli w "zaginionych skrzyniach" Zacznę ja: - brodawka - 7 zelaza - 64 jasnoniebieskiej wełny - 64 jasnoszarej wełny - 18 fioletowego barwnika - 16 pomarańczowego barwnika - 24 redstone - 64 szyby - złota motyka - łóżko - 2 obrazy - 2 żelazne kilofy - 50 mossy coblestone - sadzona drzewa dżunglowego - 16 drewna (normalne) - żelazny miecz - 20 pieczonych steków z krowy - 25 węgla - wiaderko - 64 tory - 4 skrzynie Skrzynia była wypchana do pełna, ale tylko tyle itemów udało mi się przywrócić w pamięci... Edytuje jak mi się przypomni.

[font=comic sans ms,cursive]Bracia! Nie dajcie się zwieść tym wierutnym kłamstwom! Mieszkańcy Gawerot są wierzącymi, prawymi ludźmi! Jedyne, czego nie chcieli uczynić, to zburzenie kaplicy w ich miasteczku, na miejsce kościoła bóstwa szaleństwa! Zatem w dzień najazdu, stańcie murem przed bramą Gawerot. Ramię w ramię, tarcza w tarczę, jak równy z równym! Nie dajcie się reżimowi, i kłamstwom władz! Chrońcie tych ludzi, którzy tak naprawdę nic złego nie uczynili![/font]

Gdybym ja miał przetoczyć wam tu mistrzostwo świata, to bym wkleił całą jego historię...

@up Kiedy piszesz to ta czerwona kreska pod twoimi wyrazami, naprawdę nie pojawia się po to żeby cię wkurzyć...

Bo przecież wielki atak ninja to wcale nie przegięcie...

to mógł to określić, ze jest "jedną nogą w grobie" bo taki "wpół duch" dziwnie brzmi