Zabiło mnie drzewo. Pewnie pytacie jak. Otóż...
Robie sobie nowy świat (o nazwie survivalowy swiat czarka), dobra buliding terrain...grrr ale to długo trwa...o saving chuncking...ok, już się pojawiło coś. Podstawowo rąbie drzewo...*puk* *puk* *puk* *puk* *puk*... jedno drewienko jest...*puk* *puk* *puk* *puk* *puk*... już 2 klocki...
*puk* *puk*...i nagle zwir na mnie spadł...You dead.
[color=#ff0000]NIE MIAŁEM MODÓW i PRZEPRASZAM ZA LITERÓWKI.[/color]