
-
Liczba zawartości
14 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
7 NeutralnaO GrzechuGrek
-
Tytuł
PoczÄ…tkujÄ…cy
Metody kontaktu
-
GG
2297681 - nadużycie będzie karane
-
Skype
Skype to zło!
-
Steam ID
Posiadam
Informacje profilu
-
Gram na
Freebuild
-
Płeć
Mężczyzna
-
Lokalizacja
gdzieÅ› na wschodzie Polski
Ostatnie wizyty
992 wyświetleń profilu
-
sesles obserwuje zawartość → GrzechuGrek
-
GrzechuGrek oddał głos w ankiecie:
-
Najwidoczniej redstone i minecarty to za mało. Oczywiście, że szmaragdy mogą zostać (bardziej bardziej w celach dekoracyjnych), ale złoto powinno być bardziej użyteczne żeby nie dochodziło do takich beznadziejnych sytuacji, że jest tańsze od żelaza - jak to niestety nieraz ma miejsce na serwerach. Choć dobrze, że już można robić super-złote jabłka które niemal dają GODa przez określony czas(fakt, że przez bug efekt "Resistance" nie działa to już inna sprawa).
-
Więc tak... W nowej wersji nie podoba mi się: - Zdobywanie doświadczenia przez wykopywanie rud oraz przetapianie w piecykach. - To, że środkiem płatniczym w handlu z wieśniakami jest wyłącznie szmaragd, tak jakby złoto nigdy nie istniało... - Uporczywe bugi, których jest tyle, że Mojang będzie musiał wydać aktualizację poprawkową, bądź następną 1.4 w znacznie szybszym tempie. Inaczej nie bardzo wyobrażam sobie swobodne granie na serwerach multiplayerowych. Pozostałe rzeczy bardzo mi się podobają. I najważniejsze, że Tryb Demo nie jest automatycznie przypisanie do trybu Offline a co za tym idzie - użytkownicy premium nie są zmuszani do bycia online, by móc normalnie grać bez takich czy podobnych ograniczeń. Muszę przyznać iż wcześniej tego się najbardziej obawiałem. Tak czy owak, czekam(i nie tylko ja) na to, żeby Mojang coś zrobił z tymi najgorszymi bugami...
-
Co was wkurza w nowych wersjach minecraft i co chcieli byście zmienić w nich
pisior001 odpowiedział temat → na GrzechuGrek → PC
Jak wam się nie podoba, to wracajcie do poprzednich wersji bo jest taka możliwość. Jeszcze bym rozumiał jakby naprawdę Mojang usuwał z MC takie czy inne rzeczy/możliwości i to mogłoby naprawdę wkurzać.... A tu dodaje kolejne nowe możliwości, nowe rzeczy, w ogóle wzbogaca grę, a oni wraz krzyczą... Jeszcze raz powtórzę: Nikt nie każe korzystać z takich rzeczy jak alchemia, stoły magiczne itp. Możecie nadal budować domy z cobbla i desek jak za czasów alfy/bety! Nawet do generowania światów pewnie znajdą się mody... -
Co was wkurza w nowych wersjach minecraft i co chcieli byście zmienić w nich
pisior001 odpowiedział temat → na GrzechuGrek → PC
Ja też zgadzam się z Mofixilem oraz z maties7. Poza ewentualnymi bugami(a gdzie ich nie ma?) oraz kilkoma drobnostkami które powinny być poprawione, to wszystko mi w MC jak do tej pory pasuje. I dobrze, że są dodawane nowe rzeczy do MC. Ja nie zamieniłbym wersji na np. 1.7.3 beta. -
Cytat z wątku "Czego nie lubicie w Minecraft" "WoW, najdziwniejsza riposta, z którą się kiedykolwiek spotkałem. Sugerujesz, że jeżeli ma się oryginalnego Windows'a to działa źle, a jak ma się pirackiego to działa doskonale? Doskonała rada. Niech każdy kto ma oryginalnego Windows'a przejdzie na Linuxa bądź Maca, a piraci niech zostaną na Windowsie-zgodnie z opinią GrzechuGrek. Podziwiam cię za to, że nie jest mainstreamowy. Tutaj każdy na forum uważa, że programy(Minecraft) w wersji pirackiej działa beznadziejnie, a ty twierdzisz coś odwrotnego." Nie dość że nie masz pojęcia o co chodzi, to jeszcze mieszasz innym w głowach czymś takim. Ale ja wyprowadzę cię z tego błędu. Otóż Windows jest przyjazny tylko dla piratów z tego względu iż ma IDIOTYCZNĄ(jak dla mnie) LICENCJĘ! Przeczytaj MS EULĘ, w której aż roi się od różnej maści zakazów i ograniczeń. Zakazów i ograniczeń, z którymi musi się borykać(świadomie bądź nie) legalny użytkownik! Dla przykładu: Za kilkaset złotych możesz "kupić" system Windows np. 7. I co? A no to, że wydaje ci się że skoro zapłaciłeś za oprogramowanie, to jest ono twoje. Otóż nie! Jesteś tylko ledwie co marnym jego dzierżawcą. Prawie nic nie możesz z nim zrobić. Możesz zainstalować na jednym komputerze, używać(a i też nie w pełnym zakresie) i tyle... albo nawet mniej niż "tyle", gdyż jak tylko się zepsuje tobie komputer będący już po okresie gwarancyjnym, to już NIE MASZ PRAWA zainstalować tego Windowsa na drugim, nowo kupionym sprzęcie. Musisz iść i jeszcze raz "dokupić" czyt. zapłacić za kolejną licencję TEJ SAMEJ wersji systemu. Zaś płytkę, opakowanie, książeczkę i inne rzeczy, które otrzymałeś przy poprzednim "zakupie" - możesz co najwyżej wyrzucić do kosza. Jeśli zatrzymasz i zainstalujesz na następnym komputerze - to wg. licencji/prawa jesteś piratem jak ten, co systemu nigdy nie kupił tylko zassał z torrenta. Zresztą będziesz musiał przejść proces aktywacji systemu, jeśli się nie uda - pozostaje scrackować => złamać licencję. Z tego, co czytałem, to z aktywacją systemu mają/mieli problem także legalni użytkownicy - m.in konieczność wydzwaniania do MS infolinii i nie zawsze wygodnej rozmowy. MS EULA zawiera wiele innych głupich warunków i ograniczeń. Oczywiście to jeden z przykładów. Inne, nawet lepsze przykłady, to oprogramowanie i gry mające jeszcze bardziej wyrafinowane zabezpieczenia antypirackie. Zabezpieczenia z którymi musi się męczyć i borykać każdy, który legalnie dane oprogramowanie/grę nabył. Musi nieraz nawet za każdym razem udowadniać producentom/wydawcom, że nie jest piratem. Musi zgadzać się na stałą konieczność bycia podłączonym do internetu, weryfikację, itp. bo inaczej gry/programu nie uruchomi. Warunki licencji też nieraz są tak głupie, że nie wiem, jak to w ogóle skomentować. Np. czytałem taki warunek do tyczący jakiejś gry, mówiący o tym iż nikt, poza nabywcą, nie może patrzeć się na monitor komputera, gdy ten w gra daną grę! Nie mówiąc już o tym, żeby ten nabywca dał dla kolegi/kuzyna/brata w tą grę zagrać! Jak to się ma do mego stwierdzenia "bycia przyjaznym dla piratów"? Tym wszystkim, co powyżej napisałem, to się muszą martwić wyłącznie LEGALNI użytkownicy, czyli każdy kto jest i chce być uczciwy! To oni muszą się przejmować warunkami licencyjnymi(muszą uważać, żeby żadnego warunku nie złamać), oraz męczyć się z zabezpieczeniami antypirackimi. Pirat tymczasem, sobie program/grę pobierze(nic nie płacąc), po czym zainstaluje bez problemu(w razie czego użyje cracka łamiącego zabezpieczenia) i sobie może już bez większych problemów używać/grać. Może swobodnie sobie korzystać uroków oraz z pełnej funkcjonalności danego oprogramowania. A warunki licencji po prostu ma w d.... Tak więc właśnie na tej podstawie w pełni stwierdzam, że Windows oraz komercyjnego oprogramowania są w pełni przyjazne właśnie dla piratów. Ja osobiście bardziej polecam inne rozwiązania: po co piracić, skoro od razu można w miarę możliwości zastąpić innym rozwiązaniem? Właśnie Linux oraz Wolne Oprogramowanie mają takie licecje(GPL, BSD) które nie dość że swobodnie pozwalają na wiele rzeczy, pozwalając dla użytkownika spać spokojnie, to jeszcze czynią z niego prawie że właściciela danego oprogramowania. Więcej nie będę na razie pisał, gdyż wiele informacji o tym można znaleźć w necie.
-
@UP Jak i Ty jak i Idaret nie macie racji. Nawet nie uzasadniłeś czemu [s]Nie zmuszajcie mnie do pisania offtopu.[/s] [color=#008000]Ostrzegałem wcześniej przed offtopem. +warn //Chormon[/color]
-
Nie zgadzam się. To dobrze, że MC jest wciąż wzbogacany i poprawiany. Poza tym nikt nie każe korzystać z RPG'owych rzeczy - nadal można bawić się w budowniczego jak za czasów wersji 1.7.3m, zwłaszcza w Single Player. W sumie generator map jest inny, ale być może ktoś stworzył moda który generuje mapy w starym stylu. Mi tam pasuje obecny stan rzeczy jeśli chodzi o mapę i raczej nie chciałbym wracać do 1.7.3
-
Napiszę tak: - Wsparcie twórcy gry, który póki co dobrze traktuje swoich klientów - Możliwość gry na serwerach premium-only - Możliwość zmiany postaci(czyt. skina) - Satysfakcja i spokój sumienia
-
Idaret - poważnie spudłowałeś! Ale to nie miejsce na to, abym wyjaśnił dlaczego... maties7, cóż, jak napisałeś, zobaczymy jak to będzie z tym trybem Demo, gdy wyjdzie v1.3. Bo jeśli to będzie tak opisałem, to będzie to pierwszą niepożądaną rzeczą w Minecrafcie. Bo nigdy nie zaakceptuję konieczność stałego wymogu podłączenia do internetu - z wyjątkiem sytuacji oczywistych, jak granie na multi bądź aktualizacja. Oby Mojang to jakoś optymalnie rozwiązał. Poza tym, jak już pisałem - nie znalazłem nic co by było solą w oku. No niektórzy napiszą ze grafika... ale na ten argument to można przymknąć oko, z oczywistego powodu!
-
Nie w 1.2.6(bo takiej wersji nie będzie), tylko w 1.3
-
Najwidoczniej Idaret nie potrafi zrozumieć tego że Windows w 100% przyjazny to może być tylko i wyłącznie dla piratów a nie każdy jest piratem. Poza tym bez komentarza... No, ale miało być o tym, co się nie podoba w MC... Hmm... W zasadzie, nie mogę doszukać się tego, co mi się nie podoba w MC(no, może poza ewentualnymi bugami, które nikomu się nie podobają :-P), moja lista uwag to raczej lista sugestii. Ale jednak istnieje pewne poważne zagrożenie... W nadchodzącej wersji 1.3 ma się pojawić tryb demo dla użytkowników non-premium. Pewnie zapytacie "Co z tego skoro ja mam premium?". A no to, że mimo zakupu premium, to sama gra i tak traktuje was jak userów non-premium czyt. piratów! Spróbujcie wejść do gry, w trybie offline np. bez połączenia z internetem, które jest wymagane przy każdym logowaniu się do konta. I co widzicie? No właśnie... Nie dość że nie macie swojego skina(to jest najmniejszy problem), to jeszcze po jakimś czasie w górnym lewym roku ekranu pojawia się napis "Unlicenced copy(...)", czyli nielicencjonowana kopia - mimo iż kupiliście premium. Jak już było zapowiedziane od v1.3 pojawi się TRYB DEMO. Na czym będzie on polegał? Hmm.. nie wiem dokładnie. Ale domyślam się, że może tam będą jakieś ograniczenia czasowe grania, bądź w funkcjonalności gry. Zakładając, że gra non-premium będzie mocno ograniczona i uciążliwa, to wiecie co to może oznaczać dla każdego posiadacza premium, który [w danej chwili] nie ma [już] internetu? To, że taki ktoś, mimo że kupił premium, to będzie się musiał męczyć z trybem demo i ograniczeniami z nim związanymi! Czyli krótko mówiąc, żeby móc grać w pełną wersję, będzie trzeba koniecznie mieć być online czyli połączony z internetem! Jeśli to się sprawdzi, to będzie to pierwszą rzeczą, która nie tylko będzie się nie podobać w MC, ale wręcz ją znienawidzę. I nie tylko ja. Bo póki co, to u nas w kraju nie ma zagwarantowanego prawa dostępu do internetu dla wszystkich obywateli jak w niektórych krajach. A jak wiadomo, z połączeniem różnie może być - np. dostawca może się wypiąć, sytuacja finansowa, która będzie wymagała zrezygnowania z internetu itp. Nikt też nie dał gwarancji na to, że serwery Mojangu nie padną, bądź sam ich nie wyłączy. Nie wiem... może to są tylko moje niesłuszne obawy na wyrost. Mam nadzieję, że się mylę a Notch i Jeb nie są na tyle głupi, żeby zrobić tak, jak wyżej opisałem w wypowiedzi. Mam nadzieję też, że nie zboczyłem zbytnio z tematu - w końcu napisałem, co mi się nie podoba bądź może nie się podobać w MC.
-
Wyznania jak w klubie AA :-D No ale ja teraz zacznę. Więc tak... To było dokładnie 3 Luty 2011 roku. W godzinach wieczornych na Gadu-Gadu pojawił się nieco starszy ode mnie kolega który bardzo rzadko bywa na GG. Miał jakiś problem z jakimś zadaniem z Office więc mu pomogłem... Potem dalej rozmawialiśmy sobie i temat zszedł na gry. Do tej pory to grałem w grę Stranded II(taka gra sandboxowa w której jesteś rozbitkiem na bezludnej wyspie i musisz przeżyć). Zawsze najbardziej poszukiwałem takich gier, w których nie ma sztucznych ograniczeń i można sobie chodzić gdzie się chce i robić to, co się chce. No i oczywiście zacząłem koledze polecać taką grę, wyjaśniając, na czym polega i że można w niej robić to i tamto itp. Na to kolega odpowiedział, że on gra ostatnio w Minecraft'a i zaczął mi opowiadać o tej grze, jej możliwościach itp. Zainteresowałem się tym, więc postanowiłem pooglądać na Youtub'ie jak ta gra wygląda na żywo. No i się zdziwiłem patrząc na klockowy świat i grafikę z wczesnych lat 90-tych. Ale że wyznaję zasadę, że grafika nie świadczy o wartości gry a kolega wręcz uwielbia retro-granie, więc postanowiłem zobaczyć MC u siebie. Dalej zapytałem ciotkę Wikipedię nt. tej gry... no i już miałem dać sobie spokój z tą grą, jak dowiedziałem się że jest płatna. Lecz kolega powiedział, że zdobyć można pirata przez wareza, no ale gdyby nie to, że postanowił mi przesłać przez GG spakowaną wersję MC, to nie wiem, czy by mi się chciało łazić po torrentach. Gdy już pobrałem i wypakowałem pliki, to uruchomiłem u siebie Minecrafta wówczas aktualną wersję 1.2 beta. Grafiką się nie zraziłem...ale i tak na początku miałem zamiar po prostu zobaczyć, pograć i wyrzucić... Ale im dłużej w nią grałem, to tym bardziej zaczęła mi się podobać. Dodatkowo kolega objaśnił, że w MC mogę nawet wykonać koleje, mechanizmy redstone itp. to postanowiłem, że jednak gra zostanie u mnie na dłużej. Dalej to już poszło z górki, czytałem Minecraft Wiki oraz kumpel przedstawiał mi różne sztuczki, triki jakie można robić w MC. Tak więc zdążyłem się porządnie zafascynować tą grą. Od tej pory śledziłem nowinki nt. tej gry i aktualizacje. Dodatkowo ogromnym plusem tej gry było to, że działa także na innych platformach systemowych. Gra tak mi się podobała że w końcu postanowiłem zainteresować się ewentualnym zakupem tej gry i odwiedziłem stronę domową Mojangu. O ile cena była taka, jaka była, o tyle bardzo spodobały mi się warunki użytkowania tj. że po zakupie można grać do woli, pobierać aktualizacje oraz nawet modyfikować, a licencja jest dożywotnia. Tak więc w końcu kupiłem premium gdy była wersja 1.7.3 beta. I dopiero wtedy zainteresowałem się grą ma multiplayerowych serwerach. Jak do tej pory nie żałuję że kupiłem.
-
Witam. Moja propozycja dotyczy stref PvP takie jak np. mapa survival itp. Podobno nie można tam używać komend ./home, ./spawn oraz warpów do ucieczki. Można by było te komendy zablokować w danym rejonie. Gracz po wejściu na mapę z PvP nie mógłby się stamtąd teleportować na mapę główną. Jedynym sposobem na wyjście z mapy PvP (oprócz śmierci) byłoby kliknięcie PPM na tabliczkę z warpem powrotnym. Takie tabliczki mogły by być w różnych miejscach, bądź tylko jedna w danym miejscu a prowadziłyby na spawn i/lub na miejsce przed portalami do map PvP. Być może propozycja zostanie odrzucona, ale w razie narastającego się problemu nieregulaminowych ucieczek graczy ze stref/map PvP, radziłbym jeszcze raz się zastanowić nad taką możliwością.
-
Też czekam na MC 1.3 Hmm... co do chodzenia z zapaloną pochodnią w ręku... to jednak miałbym lepszy pomysł. Mogliby wprowadzić taką miksturkę, po wypiciu której gracz by świecił przez określoną ilość czasu i tym samym oświetlał teren wokół siebie. Tyle że zamiast żółtym światłem(jak z pochodni) to mógłby emitować światło biało-niebieskie... Taka miksturkę można byłoby zrobić w ten sposób: GlowstoneDust + sztabka/blok złota + opcjonalnie redstone(dla wydłużenia czasu) Miałbym jeszcze inny pomysł na miksturkę paraliżu, która powodowałaby, że gracz będący pod jej wpływem straciłby możliwość sterowania i poruszania się postacią przez kilka sekund. Taką miksturkę można byłoby zrobić tak: Netherwart + sztabka/blok złota + opcjonalnie redstone. Dzięki temu mogłyby być nowe miksturki, oraz większy użytek ze złota. Poza tym uważam, że środkiem płatniczym u wieśniaków prócz szmaragdu mogłoby być także złoto.
-
GrzechuGrek oddał głos w ankiecie: Ankietka
-
Witam wszystkich tutaj! Co niektórzy już mnie na pewno zdążyli poznać na serwerach, ale tu na forum dopiero teraz się pojawiłem. ;-] Nazywam się Grzegorz, mam 25 lat(czyli jestem już stary :-p) i mieszkam na gdzieś wschodzie kraju. MC gram od v1.2 Beta a userem Premium stałem się od wersji 1.7.3 Beta. Gram i przebywam na różnych serwerach. Tu w minecraft.pl można mnie znaleźć na freebuild i na wykopowym. Moje działki można poznać po brzydkich domach, gdyż prawdopodobnie nie mam specjalnego talentu do budowania istnych dzieł sztuki. Hmm... co jeszcze dodać... jakieś pytania? Skoro nie ma, to na razie tyle...