Ja też się wypowiem, co mi tam . Zacząłem grać dość późno, a było to tak :
Beta 1.3 - W szkole usłyszałem jak kolega rozmawia o Minecrafcie i zachęcił mnie bym zobaczył co to. Więc sprawdziłem, na początku mi się nie podobało. Do dziś nie wierze jakim byłem debilem, że nie umiałem stawiać klocków (jprdl). Ale w końcu odpuściłem sobie na jakiś czas
Beta 1.4 - Na pewnym forum admin założył serwer minecraft, zachęcił mnie abym zagrał. Bawiliśmy się świetnie i właśnie to były moje najlepsze czasy na serwerze
Beta 1.5 - To samo co wyżej
Beta 1.6 - Serwer powoli się rozpada, ale wciąż się trzyma i dalej gramy, wciąż pamiętam, jak z kolegą robiliśmy akcję włamaniową i włamaliśmy się adminowi do domku kradnąc 50 diamentów ( ).
Beta 1.7 - Koniec serwera, z kolegą ( tym od włamania ) szukamy serwera do gry. W końcu znajdujemy genialny ale tylko dla premium, więc zdecydowaliśmy się zakupić je przez allegro za 30zł, a potem rozpocząć grę na [Cenzura]. Kolega niedługo odszedł z serwera, ale ja dalej tam byłem i byłem bardzo lubiany przez wszystkich włącznie z połową moderatorów i administratorem. W końcu oznajmiam na serwerze, że wrócę na 1.8
Beta 1.8 - Wielki powrót, i impreza powitalna ( Nie wiem czemu mi ją przygotowali ). Oczywiście radość na ts i w grze. Pod koniec bety opuszczenie serwera ( drastyczne zmiany na nim, już nie to samo ).
1.0.0 - Wielka radość z pełnej wersji, i gra na tymczasowym serwerze survival. Oddaliłem się o 30min drogi i zbudowałem wioskę, w której przez 7 dni zbudowaliśmy wielkie miasto, co dziwne nic nie zostało zgriefowane, a mieszkańców wciąż przybywało.
1.1.0 - Gra na s1.[Ciach] oraz później ds.[Ciach] i nowe znajomości, a potem przerwa od minecrafta, znudzenie grą i odpoczynek od niej
1.2.3 - Mniej więcej 3 dni temu zacząłem grać na singleplayer na paczce modów, i gra mi się świetnie. Z kilkoma osobami z [Cenzura] nadal mam kontakt, ale najważniejsze , że codziennie rozmawiam przez skype z tym kolegą, z którym kupiliśmy premium . Nie żałuje czasu spędzonego nad Minecraftem, może to już nie to samo, ale kiedy tak wspominam łezka się w oku kręci i uśmiech pojawia na twarzy. Obecnie gram sam na singlu, i wątpię żebym kiedyś wrócił na publiczne serwery, jedynie raz na miesiąc odwiedzam ludzi z [Cenzura] żeby porobić coś razem i pogadać. A teraz idę spać bo jutro do szkoły, i nie będę się już nad sobą użalać. Jedyne co powiem na koniec, to to , że minecraft wcale nie staje się gorszy, to my stajemy się bardziej doświadczeni, i nie będziemy już tak radośni jak wtedy, kiedy walczyliśmy pierwszy raz z creeperem. Pozdrawiam //Johu